Warinfinicon: Rozdział 26
Następnego dnia...
Miroi wraz ze swoim mistrzem znajdowali
się na polanie treningowej, przygotowując się do drugiego etapu
treningowego.
K:Dobrze, dziś nauczymy się
manipulacją kształtu.
MW:Manipulacją kształtu?
K:Tak, jest to drugi i ostatni etap
treningu, jak i również najcięższy. Pierwszy to przy tym pikuś,
jesteś gotowy by zacząć?
Miroi nic nie powiedział, tylko
przełknął ślinę i kiwnął twierdząco głową.
K:A więc dobrze, skoro już opanowałeś
kontrolę energii, powinieneś bez problemu stowrzyć kulę energii w
swojej dłoni, zgadza się?
MW:Tak.
K:Zrób to.
Chłopak zrobił to co powiedział jego
mistrz i stworzył w swojej dłoni, nie wielką kule energii.
K:Dobrze, skoro już to zrobiłeś, to
teraz odpowiednio kontrolując ją, zacznij zmieniać kształt tej
kuli.
MW:Tak jest.
Miroi zaczął manipulować kształt
swojej kuli energii, jednak przy pierwszej próbie kula wybuchła
powalając chłopaka na ziemie.
MW:Kurczę, to chyba nie tak miało
być.
K:Widzisz, twoja kula energii wybuchła
ponieważ zbyt dużo energii w manipulacje kształtu zużyłeś,
trzeba użyć odpowiednią ilość by manipulować kształtem
energii, jeżeli zużyjesz więcej energii, od tej którą zużyłeś
tworząc tą kulę, to kula tego nie wytrzyba i eksploduje.
MW:Rozumiem, dobra spróbuje jeszcze
raz.
Miroi ponownie spróbował zmanipulować
kształt, jednak przy kolejnej próbie, kula energii znikła.
MW:No nie, znowu?
K:Tym razem zużyłeś zbyt mało
swojej energii, więc kula zniknęła, muszisz dalej próbować.
MW:Wiem.
Komentarze
Prześlij komentarz