Warinfinicon: Rozdział 60

Miroi zaczął koncentrować swoją energie, po chwili wokół jego oka pojawiły się czerwone znaki, a źrenica zmieniła kolor na biały.
MW:Dobra, do dzieła. (powiedział ruszając do ataku)
Miroi ponownie próbował zaatakować Kazushiego swoimi pięściami, jednak ten uniknął ich. Na ten widok chłopak się uśmiechnął, nagle Kazushi poczuł jakieś uderzenie w twarz i poleciał kilka metrów dalej.
Kz:Co, jak to możliwe przecież nawet mnie nie trafiłeś?
MW:Już ci mówie, to co przed chwilą miało miejsce to efekt połączenia mojej energii z energią natury, dzięki temu nawet jeśli mój cios przejdzie obok ciebie, to energia natury wydłuża zasięg nie widzialny dla oka. A teraz czas zaprezentować moją nową technike.
Miroi wystawił przed siebie swoją dominując dłoń, sekundę później pojawiła się w niej niebieska kula energii, która z każdą chwilą zmieniała kształt, finalnie wyglądała jak 5 Kątna gwiazda.
MW:Ultra-Star! (powiedział rzucając technikę)
Kazushi uniknął jej odskakując na bok, ten moment wykorzystał Miroi tworząc w międzyczasie technike Shoguneri, gdy znalazł się za Kazushim od razu wystrzelił ją, powodując ogromną eksplozje. Kiedy dym się rozwiał, można było spostrzec Kazushiego całego poranionego i pokrwawionego.
Kz:”Cholera, jest silniejszy niż myślałem, czyżby on był legendarnym Ultra-Wojownikiem? Nie, przecież to niemożliwe, to tylko zwykła legenda.” Przyznaje jesteś silniejszy niż twój ojciec, ale wiedz że to nie jest moja pełna moc.
MW:Ja mógłbym powiedzieć to samo.
Kz:Mineło sporo czasu od kiedy przybrałem drugą formę, nie wielu mogło ich zobaczyć, a każdy kto ją widział, po jej zobaczeniu ginął.
MW:W takim razie pokaż mi swoja drugą formą, z chęcią stawie jej czoła.
Kz:Jak sobie życzysz, tylko nie mów że cie nie ostrzegałem.
Kazushi zaczął uwalniać swoją energie, jego ciało zaczynało się zmieniać, stało się sporo większe, na ramionach pojawiły się czerwone pancerze, z wysotrzonymi końcówkami, na czubku jego hełmu powstały dwa wyostrzone rogi, z na twarzy wyrósł pysk. Widać było że moc drugiej formy Kazushiego, strasznie podniecała Miroiego.

Kz:Ciesz się póki możesz moją drugą formą.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Warinfinicon: Rozdział 1

Warinfinicon: Rozdział 72

Warinfinicon: Rozdział 67