Wafinfinicon: Rozdział 103

W miejscu w którym jeszcze chwile temu stali Miroi oraz Wenuri, stała teraz tylko jedna postać (ubrana w czarny strój, pod nim miał niebieską koszulkę, rysy twarzy miała po Miroim, natomiast włosy ułożone w stylu Wenuriego)
D:Kim ty jesteś?
W:Nie jestem Miroim ani Wenurim, nazywam się Wenuroi a to jest Ultra-Wenuroi (powiedział wchodząc w formę Ultra-Wojownika)
RP:Niewiarygodne, Miroi oraz Wenuri stali się jedną osobą.
KR:Niesamowite.
Darkoi ruszył na Wenuroiego wystrzeliwując w międzyczasie promień energii, Wenuroi bez problemu odbił atak, następnie parował ataki przeciwnika, po czym kopnął go w brodę.
D:Niemożliwe.
W:Tylko nie mów, że to wszystko co potrafisz. (odparł z pewnym siebie uśmieszkiem)
Darkoi ponownie próbował zaatakować, ale tym razem Wenuroi był szybszy i walnął go w brzuch, następnie w mgnieniu oka pojawił się za Darkoim i kopniakiem w plecy powalił go na ziemie.
W:Eee liczyłem na lepszą walkę z tobą, mówiąc szczerze jestem zawiedziony.
D:Coś żeś powiedział?
Darkoi wystrzelił w stronę przeciwnika kilka pocisków energii, Wenuroi oczywiście każdy bez kłopotów odbił, po czym błyskawicznie pojawił się przed nim i zaczął go kopać.
W:By cię pokonać, wystarczą mi tylko same nogi.
D:Tak, zobaczymy co powiesz na takie coś. (odparł odskakując od przeciwnika i wybijając się w powietrze.)
Kiedy Darkoi znajdował się wystarczająco wysoko, stworzył nad sobą gigantyczną kulę energii.
W:”Nie dobrze, jeśli ta kula dotknie ziemi w sekundę ją zniszczy.”
D:Dla mnie, możesz zniknąć razem z całą tą śmieszną planetą. (powiedział rzucając kulę)
W odpowiedzi na ten atak, Wenuroi wystawił przed siebie swoje ręce, na które przyjął technikę Darkoiego. Gdy to zrobił, kula zaczęła spychać Wenuroiego, ten się tylko uśmiechnął i zaczął coraz bardziej spychać kule idąc coraz szybciej, aż w końcu udało mu się ją wybić w kosmos, gdzie eksplodowała. Siła tej eksplozji była tak potężna, że fale uderzeniowe dochodziły nawet do ziemi.
W:Uff, było blisko.
D:N...nie wierze, jedna z moich najlepszych technik powstrzymana tak łatwo.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Warinfinicon: Rozdział 1

Warinfinicon: Rozdział 72

Warinfinicon: Rozdział 67