Warinfinicon: Rozdział 41
Nastąpiła
kolejną Grubę ćwierć finałowa w której walczył Wenuri,
oczywiście jak to on wygrał i przeszedł do pół finału. W
kolejnej grupie ćwierć finałowiej walczył tajemniczy czarnowłosy
chłopak, którego spostrzegł Miroi przed eliminacjami oraz jakiś
starszy mężczyzna.
S:Dobra w tej
grupie o awans do pół finału, zmierzą się zawodnik kolejny już
debiutant Rikori Processo wraz z półfinalistą ostatniego turniej
Geroim Zadeskim, jeżeli nie macie nic do powiedzenia to zacznijcie
walczyć.
Geroi od razu
rzucił się na przestraszonego chłopaka i zaczął go okładać,
Miroi cały czas obserwował tą walke.
GZ:Posłuchaj
dzieciaku to nie jest plac zabaw, lepiej się poddaj.
Rikori zaczął
się podnosić nagle jego oczy rozbłysły się na czerwono, co nie
uszło uwadze Miroiego.
RP:To ty się
lepiej powinieneś poddać. (odparł z pewnym siebie uśmieszkiem)
Następnie na
całym jego ciele pojawiły się czarne znaki, jego ciało otoczyła
czarna aura, a mięśnie się powiększyły.
GZ:C...co się
dzieje?
Rikori
błyskawicznie pojawił się przed swoim przeciwnikiem po czym
chwycił go za dłonie, następnie obrócił się za niego.
GZ:Czekaj, co ty
robisz?
Chłopak nic nie
powiedział tylko uśmiechnął się złowrogo, po czym wyrwał ręke
swojemu przeciwnikowi, gdy to zrobił znaki na jego ciele zniknęły
a oczy wróciły do normalności, również czarna aura zniknęła.
RP:C..co się
stało? (spytał się łapiąc za głowę)
S:Walke wyrywa
Rikori Processo i przechodzi do półfinału, teraz czas na pierwszą
walkę pół-finałową, w której zmierzą się Miroi Warusaki, oraz
Wenuri Harashi, wybranych zawodników proszę o wyjście na arenę.
Komentarze
Prześlij komentarz