Warinfinicon: Rozdział 71

Kz:Niech to szlag, nie sądziłem że jednak będę zmuszony użyć pełnej swojej mocy.
MW:Chcesz powiedzieć, że do tej pory to nie była twoja pełna moc?
Kz:Oczywiście że nie, do tej pory nie było potrzeby by w mojej ostatecznej formy używał mojej pełnej mocy, ale dla ciebie zrobię wyjątek.
Kazushi zaczął uwalniać swoją pełną moc, jego ciało otoczyła biała aura, jego mięśnie się powiększyły. Gdy Kazushi uwolnił swoją pełną moc od razu ruszył do ataku, Miroi również to zrobił oboje zderzyli się swoimi pięściami, zderzenie było na tyle potężne że spowodowało nie-wielkie pęknięcia na ziemi, z których zaczęły wystrzelać słupy lawy. Oboje zaczęli wymieniać ze sobą ciosy, widać było że żaden nie chciał odpuścić. Kiedy skończyli wymieniać ze sobą ciosy, Miroi posłał Kazushiego na pobliską górę, następnie momentalnie pojawił się za za nim i złączonymi pięściami walnął go w kark, posyłając na ziemie. Chłopak na tym nie poprzestał i zaczął wystrzeliwać pociski energi. Kazushi wybił się od razu w powietrze i stworzył w swojej dłoni średniej wielkości kule energii, którą wysłał na niego, Miroi odbił ją i błyskawicznie pojawił się przed nim, zaraz potem stworzył kilkanaście swoich hologramów, z którymi ruszył do ataku. Kazushi próbował ich rozwalić, jednak za każdym razem trafiał w hologram i jednocześnie obrywał od prawdziwego.
Kz:Nie igraj ze mną!
Kazushi wybił się w powietrze wystawiając nad sobą ręce i złączając jej nadgarstakami, gdy to zrobił stworzył w niej kule energii, z której wystrzelił kilkanaście wstążek energii, niszczyły wszystko w co trafiły, w tym były wszystkie hologramy Miroiego, prawdziwy zmuszony był unikać nich.
Kz:Nie źle sobie poradziłeś z jedną z moich najlepszych technik, ale co powiesz na to.
Kazushi zaczął tworzyć w miejscu walki wielką czarną mgłe, w której nie można było nic zobaczyć.
Kz:Zobaczymy jak sobie teraz poradzisz, Ultra-Wojowniku,





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Warinfinicon: Rozdział 1

Warinfinicon: Rozdział 72

Warinfinicon: Rozdział 67