Warinfinicon: Rozdział 80

 Kolejnego dnia po zjedzeniu śniadania Miroi udał się na polane treningową i przybrał formę Ultra-Wojownika następnie stworzył kilkanaście swoich hologramów. Kiedy to zrobił wybił się w powietrze i zaczął wystrzeliwać kilka pocisków energii obracając się o 360 stopni niszcząc każdy hologram, następnie wystawił swoją dłoń przed siebie, drugą ręką chwycił za okolice nadgarstka chwile później w jego dłoni pojawiła się niebieska kula energii, z której wystrzelił promień energii, następnie teleportował się przed niego i odbił technikę.
MW:Dobra na dziś wystarczy.
Po zakończeniu treningu Miroi udał się do swojej ulubionej restauracji.
K(Kucharz):O Witaj Miroi co ci podać?
MR:To co zwykle.
K:Już się robi.
Jak Miroi się na jadł wrócił do domu, kiedy miał wejść do środka przeszło go jakieś dziwne uczucie, co dziwne drzwi były otwarte a nie przypominał sobie by takie je zostawiał, gdy wszedł do środka był mocno zaskoczony tym co zastał.
MW:Karina, co ty tutaj robisz?
KR:Jak to co, od dziś mieszkam z tobą.
MW:Coooooo, ale dlaczego?
KR:Ktoś musi mieć cię na oku, byś nie zrobił nic głupiego.
MW:Ja coś głupiego, chyba zgupiałaś.
KR:Już dobra, dobra ja cię znam.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Warinfinicon: Rozdział 1

Warinfinicon: Rozdział 72

Warinfinicon: Rozdział 67